Hej, #7ReadUp trwa już drugi dzień, wiec pora na małe podsumowanie. Nie mam się czym chwalić - na razie zawalam... Rozpoczęłam maraton z ,,Zaginioną królową Egiptu'' :) Stwierdziłam, że skoro nie mogę opowiedzieć Wam o książce - zrobię tag! Poznajcie moje ,,czytelnicze nawyki'' ;)
1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Szczerze mówiąc, to nie, ale zdecydowanie najwygodniejszą lokalizacją jest łóżko :)
2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki czy przypadkowych świstków papieru?
Przeważnie staram się używać zakładek, ale przecież nie będę szukała zakładki kiedy zasypiam na siedząco ;) W taki przypadku wkładam do książki co popadnie.3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału lub okrągłej liczby?
Przeważnie kończę na nowym rozdziale, bo ciągle sobie powtarzam ,,Jeszcze jeden rozdział...'' :) Ale zdarza mi się przerwać w przypadkowym momencie np. kiedy oczy już mi się kleją.
4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania książki?
Tak, bardzo często mi się to zdarza :/ Ale nigdy nie jem tłustych potraw podczas czytania, przecież nie chcę zniszczyć książki ;)5. Czy jesteś wielozadaniowa/y? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?
Hmm, zdecydowanie nie jestem w stanie oglądać filmu w tracie czytania... Po prostu nie ma szans. Ale czasami zdarza mi się włączyć muzykę :)
6. Czy czytasz jedną książkę czy klika naraz?
Oczywiście, że kilka książek naraz :D A najczęściej robię tak, kiedy mam wyjątkowo nudną lekturę... Potrzebuję wtedy jakiejś odskoczni.
7. Czy czytasz w domu czy gdziekolwiek?
Mogę czytać gdziekolwiek, a moim ulubionym miejscem jest zdecydowanie plaża. Nie ma nic lepszego od dobrej książki i szumu fal w tle :)
8. Czytasz na głos czy w myślach?
Oczywiście, że czytam w myślach! Chyba nie znam osoby, która czytałaby na głos :P
9. Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?
Nigdy nie czytam naprzód... Nie chcę sobie przecież psuć zabawy! Ale czasami ominę jakiś przydługawy opis...
10. Czy zaginasz grzbiet książki?
Nie! Nie! I jeszcze raz nie! Staram się szanować książki (szczególnie, jeśli pochodzą z mojej biblioteczki ;) ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz